Rano postanowiłam jak to w zwyczaju się wykąpać I umalować, postanowiłam się ubrać w to :
Wytarłam ostatnie łzy , które wpływały mi chwile wcześniej z policzka i poprawiłam makijaż.Następnie powędrowałam na dół i zaczęłam smażyć naleśniki.Kiedyś nie byłam profesjonalistką, ale Violet jest taka wyrozumiała , że postanowiła mnie nauczyć u nie narzekać jak coś Spale.Moja młodsza siostra taka bie była.Za każdym razem gdy była głodna to ja, albo Violetta jej gotowałyśmy. Urocze, gdyż nie umie , a poza tym nie może złamać paznokcia.Jak teraz zauważyłam przedstawiam ją jako tą zła , a prawdopodobnie dlatego , iż przespała się z Neymarem.Kurde , czyżbym była zazdrosna ? Przecież już o nim zapomniałam i go nie kocham , a może jednak ...? Właśnie , o nim mowa.Zszedł sobie ze schodów i wparował do kuchni zasiadając przy stole , no nie ukrywam kulturalne to , to nie było.
-To kiedy śniadanie ? -spytał , a mnie zamurowało.Serio? On myślał, że ją mu zamierzam zrobić śniadanie ? No nie , tak bardzo nie zwariowałam.
-Jak sobie zrobisz to będzie -odpowiedziałam i wyłożyłam ostatniego naleśnika na talerz ,a patelnie wyłożyłam do zmywarki.Wyjełam dżem i nałożyłam na naleśnika , następnie zasiadłam na przeciwko niego i uśmiechnełam się.
-Daj trochę -powiedział I zrobił słodką minkę.
-Niech ci Clara zrobi -powiedziałam I od razu pożałowałam tych słów.
-Jesteś zazdrosna -bardziej stwierdził niż spytał.
-Chciałbyś -odpowiedziałam dumna.
-No chciałbym -powiedział I się uśmiechnął zalotnie.
-Marzenia -odparłam.
-Są po to , aby je spełniać.
-Nie w tym przypadku -powiedziałam.
-Cassie ja...ja nadal cie kocham -przyznał.
-Nie rozumiem -powiedziałam.-To dlaczego uprawiałeś seks z moją siostrą ?-spytałam bardzo ciekawa odpowiedzi.
-Ona powiedziała , że mnie nie kochasz , że już o mnie zapomniałaś, chciała żebym ja też to zrobił.Wczoraj. ..trochę wypiłem , ale wiem , że alkohol to nie wszystko.Uległem, czułem się nie dowartościowany.Nie wiedziałem co ze sobą zrobić.Clara zaczęła mnie całować, a ja ...-urwał.
-Okej -powiedziałam.Znałam moją siostrę , wiedziałam, że ona mnie bardzo kocha i jest bardzo troskliwa , ale się puszcza.To słowo ledwo mi przeszło przez gardło , ale taka jest prawda.Puszcza się na prawo i lewo.Zawsze interesowały ja faceci bogaci , nic więcej, także wiem , że mogła zrobić wszystko w tym przypadku.Nawet skłamać , bo ja nigdy nie powiedziałam jej ze przestałam Neymara kochać , bo nigdy sama się tego nie dowiedziałam, a kiedy go ujrzałam moje serce eksplodowało, a ja tylko mówiłam w myślach ,, Zapomnij ".-Rozumiem Cię -dodałam po dłuższej chwili.
-Naprawdę ?-spytał.
-Tak, naprawdę.
-Cassie , nawet nie wiesz jak się cieszę.Nie mogę się doczekać , aż się do mnie przeprowadzisz, bo przeprowadzisz , prawda ?-spytał , a mnie zamurowało.
-Ney ...ja cie rozumiem , ale ci nie wybaczam.Nie będziemy razem , już nigdy.Możemy zostać przyjaciółmi.
*Miesiąc później*
-Ja
kie tym razem ?-spytałam dostawce ,który postawił przede mną wielki bukiet różowych róż.Od kogo ? Od mojego przyjaciela , który nie może się z tym pogodzić i codziennie wysyła mi kwiaty.Dzisiaj na karteczce było napisane: ,, Zawsze będę cię kochać".Słodkie, ale ile on jeszcze wytrzyma ? Dzisiaj idę z moim kochanym tatusiem na trening chłopaków , gdyż ostatnio się z nimi zbliżyłam. Zwłaszcza z moim nowym przyjacielem.Jeśli chodzi o moją siostrę to wróciła do Kolumbii wściekła , bo Neymar nie chce jej znać.Z reszta mówiła , że to moja wina ,wiec postanowiłam , że urwę z nią kontakt.
Kiedy dotarliśmy na Camp Nou od razu rzuciłam się chłopakom w ramiona i każdego pocałowałam w policzek.Następnie zasiadłam na trybunach I zaczełam układać jakiś tekst.Dzisiaj po treningu jadę do studia , gdzie będą moje kochane przyjaciółki , abyśmy mogły nagrać nasza druga piosenkę : ,, Move".Bardzo się z tego cieszę , bo ta piosenka jest rewelacyjna i jestem pewna że odniesie my z nią mnóstwo sukcesów.Trzymajcie kciuki.
---------->
Może być? Mi się nawet podoba ;) Liczę na wasze motywacyjne komentarze ;)



Ciekawe, czy wybaczy Neyowi. Czekam na next :)
OdpowiedzUsuńSuper !!
OdpowiedzUsuń